F-91W - zegarek legenda

Amerykański multimiliarder i filantrop Chuck Fenney, byli prezydenci Meksyku i USA, afgański król terrorystów - zgadniecie co ich łączy? Zegarek Casio F-91W znany jako Casio bin Laden to prawdopodobnie najtańszy zegarek, który się podrabia. I zapewne jeden z najsłynniejszych zegarków świata. Skąd wzięła się legenda F-91, kto mógł przypuszczać, że niepozorny mały Casio z 1991 roku – stanie się fenomenem i jedną z zegarkowych ikon popkultury?

 Patrząc z dzisiejszej perspektywy, czasomierz stał się ikoną mody jak tenisówki Conversa czy jeansy Levi’sa. W odróżnieniu od nich – ikoną, za bajecznie niską cenę. W przeliczeniu na amerykańskie realia – to kwota równa niecałej godzinie pracy. Co Casio daje w zamian? Siedem lat pracy na baterii, lekkość, poręczność, dokładność. Zegarek wyposażony w podstawowe funkcje: kalendarz, stoper, alarm, podświetlenie. Jest odporny na zachlapanie, lekki i wygodny.

 Po Casio z serii F-91 sięgają corocznie miliony ludzi, bez względu na szerokość geograficzną, płeć, wiek i status socjalny. Noszą go dzieci,  noszą celebryci, noszą biedni i bogaci (m.in. Carlos Salinas de Gortari - były prezydent Meksyku, amerykański multimiliarder i filantrop Chuck Fenney).
 W czasie, gdy F-91 powstawał (początek lat 90-tych), uchodził za model raczej przeciętnej urody (brzydoty). Niczym się nie wyróżniał na tle większości tanich zegarków japońskiego producenta. Dziś, po blisko trzydziestu latach, jego obecność na nadgarstkach nabiera charakteru z pogranicza współczesności i retro. Świat od jakiegoś czasu mocno zachwyca się latami 90-tymi. Widać to w kinie (wskrzeszanie „Króla Lwa”, serial „Stranger Things”), widać po modzie ulicznej - wracające wytarte dżinsy, pewnie lada moment – wrócą i spodnie dzwony.

 Z  Casio związana jest jeszcze jedna, bodajże najsłynniejsza ciekawostka. Najbardziej znanym „mimowolnym  ambasadorem” marki Casio, posiadaczem modelu F-91 - był Osama bin Laden, najsłynniejszy terrorysta świata. W czasie swych  nagrań z pogróżkami kierowanymi do świata, na nadgarstku kilkukrotnie widniał u niego Casio F-91. Momentalnie dostrzeżono zegarek.
 
 Historia związku terroryzmu i F-91 ma też bardziej praktyczny wymiar, Casio bin Ladena nie wzięło się znikąd. Otóż,  po niewielkich przeróbkach terroryści potrafili użyć zegarka jako elementu bomby. Najczęściej korzystano właśnie z Casio F-91. Posiadanie go przez wyznawcę islamu – całkiem serio mogło sprowadzić niemałe kłopoty na noszącego, wzbudzając podejrzenie służb. Wiadomo, że przy pracy z materiałami  wybuchowymi sięga się raczej po osprzęt pewny, solidny i niezawodny. To dość makabryczne, ale paradoksalnie nobilitujące omawiany model zegarka. Przyniosło mu to duży rozgłos i okazało się być formą nieocenionej reklamy. Dla równowagi – ten model nosił również …prezydent Barack Obama.

 Jako miłośnicy zegarków cieszymy się, że prócz drogocennych i rzadkich  czasomierzy dostępnych dla nielicznych – do legendy również przechodzą takie masowe „perełki” jak Casio F-91W. Model oczywiście do kupienia >tu<  w promocyjnej cenie. 

P.B.